2016/2017 872 21-10-2016 21 października 2016r. uczniowie klas 0 – III szkoły podstawowej byli na całodniowej wycieczce w Niepołomicach pod hasłem „Tradycja ze strusim piórem w tle”. Pierwszą atrakcją było zwiedzanie Izby Regionalnej, która gromadzi i przechowuje eksponaty sztuki ludowej i rękodzieła artystycznego z terenu gminy Niepołomice. Stare meble, piec chlebowy, żarna do mielenia, miary do zboża, sierpy, kosy, fajansowe talerze, żelazka i inne eksponaty zebrane zostały w budynku dawnej stodoły. Bardzo ciekawa opowieść Kustosza o dawnych zwyczajach, panujących w okolicznych wsiach pozwolił na pobudzenie naszej wyobraźni i „przeniesienie się” w odległe czasy. Tu także braliśmy udział w zajęciach warsztatowych, których celem było wykonanie niezwykłego rogalika z ciasta drożdżowego, a ponadto zostaliśmy poczęstowani wyśmienitymi rogalikami drożdżowymi z dżemem oraz herbatą. Ponieważ pogoda niezbyt nam dopisywała po włożeniu do pieca chlebowego własnoręcznie wykonanych „dzieł” z ciasta pojechaliśmy autokarem do gospodarstwa hodowlanego strusi. Te olbrzymie ptaki wcale nie były przestraszone naszą obecnością, a wręcz pozowały do zdjęć i chętnie próbowały sił w biegach wyścigowych. W drodze powrotnej do centrum Niepołomic wstąpiliśmy na chwilkę do puszczy i choć trudno było dostrzec zwierzęta, każdy mógł zobaczyć drzewa w jesiennej szacie i pooddychać świeżym powietrzem. Kolejną atrakcją było zwiedzanie wystawy na zamku w Niepołomicach prezentującej zwierzęta i ptaki, które można spotkać w pobliskiej puszczy. Ekspozycja trofeów myśliwskich zawierała również wieńce byków, poroża kozłów i danieli, oręża dzików, parostki saren, łopaty łosia, i akcesoria łowieckie. Oprócz zwierząt rodzimych w jednej z sal zobaczyliśmy egzotyczne trofea pozyskane podczas polowań na afrykańskiej sawannie. Podziwiać można było poroża i medaliony bawolców i antylop, od największych kudu i gnu, po najmniejszą dik-dik oraz oręża guźców. Świetnie opowiedziane ciekawostki o zwierzętach pozostaną w naszej pamięci, co potwierdził quiz przeprowadzony na koniec pobytu na zamku. Na szczęście przestało padać i mogliśmy przejść pod pomnik króla Kazimierza Wielkiego, który zbudował ten zamek i posłuchać związanej z nim legendy. Nieopodal znajduje się drugi pomnik poświęcony Justynie, która, jak głosi inna legenda uratowała życie królowi zabijając z kuszy rozjuszonego zwierza. Ponownie zawitaliśmy do Izby Regionalnej, aby odebrać swoje wypieki i pełni wrażeń powróciliśmy do szkoły. 0.0 Ostatnia modyfikacja: wtorek 23 padziernika 2018 00:32 0